AkustyK RR3M4

Tym projektem włączyliśmy się w nurt czerpiący z dawnych wzorów. Układy trójdrożne w obudowach niższych niż współczesne kolumny wolnostojące, ale większych niż podstawkowe,, były niegdyś bardzo popularne, a następnie odsunięte na margines. „Rehabilitacja” tego typu konstrukcji ma swoje źródło jednocześnie w sentymencie do dawnego stylu (vintage) jak i w „przypomnieniu” sobie o ich wymiernych zaletach. Nie należy jednak wydawać ostatecznych i generalizujących sądów, że dawne koncepcje były słuszne, a obecne są błędne, lub odwrotnie. Jedne i drugie mają swoje zalety i wady, które należy rozpoznać, odpowiednio wykorzystywać i eliminować. „Skrzynkowa” forma obudowy wymaga podstawek, podobnie jak „monitory” (lub innego sposobu uniesienia kolumny na optymalną wysokość), a zarazem jej „footprint” jest większy niż wielu kolumn wolnostojących. To problemy funkcjonalne, estetyczne, ale same właściwości akustyczne takiej formy są korzystne. Objętość jest oczywiście większa niż typowego, kilkunastolitrowego „monitora”, co pozwala zainstalować większy głośnik niskotonowy; jednocześnie proporcje takiej obudowy czynią ją mniej podatną na generowanie fal stojących, niż w obudowach wolnostojących o podobnej objętości (wąskich i wysokich).

RR3M to układ trójdrożny na komplecie Revelatorów, przygotowany w wersji 4-omowej (RR3M4) i 8-omowej (RR3M8).

Głośnik niskotonowy 22W/4851T00 (RR3M4) lub 22W/8851T00 (RR3M8) to najlepszy 8-calowy przetwornik niskotonowy Scan-Speaka, wymagający tylko umiarkowanej objętości do osiągnięcia wyśmienitych rezultatów - zarówno niskiej częstotliwości granicznej, jak i dobrej odpowiedzi impulsowej (również z bas-refleksu), co wynika z zastosowania bardzo mocnego układu magnetycznego. Celulozowa membrana jest sztywna i razem z tytanową cewką może pracować przy wysokich wychyleniach. Jako rasowy głośnik niskotonowy, wymaga towarzystwa przetwornika średniotonowego. Zarówno ze względu na ogólną koncepcję i ograniczone miejsce na przedniej ściance, jak też dopasowanie wszystkich elementów pod kątem jak najszerszego rozpraszania, wybraliśmy 12M/4631G00. Podział z niskotonowym zachodzi przy 350 Hz, a z wysokotonowym 2,2 kHz. Druga częstotliwość podziału może wydawać się bardzo niska, jak na tak mały średniotonowy i kopułkowo-pierścieniowy D2104/712000 (w RR4 te same przetworniki połączyliśmy przy 3,8 kHz), jednak właśnie takie rozwiązanie dało tutaj najlepsze rezultaty; ze względu na mniejszą moc RR3M, można było bardziej obciążyć wysokotonowy i jeszcze lepiej ustabilizować charakterystyki kierunkowe. Oś główna jest ustalona dość nietypowo - na wysokości górnej ścianki – ale dzięki temu jest znajduje się na typowej wysokości ok. 90 cm po ustawieniu RR3M na 40-cm podstawkach. Polecamy podstawki Wharfedale Linton, które będą pasowały również wymiarami górnego blatu. Jednak ze względu na bardzo dobre charakterystyki kierunkowe, zarówno w płaszczyźnie poziomej jak i pionowej, wysokość podstawek, przy normalnej pozycji siedzącego słuchacza, nie będzie krytyczna. Z kolei sposób strojenia bas-refleksu, a tym bardziej praca systemu zamkniętego, tworzą charakterystyki odpowiednie dla ustawienia RR3M blisko ściany pomieszczenia.

Brzmienie jest mocne, dynamiczne, nasycone i ekspresyjne. Dobra równowaga tonalna nie powstrzymuje dźwięczności i komunikatywności średnich tonów, których wyjątkowa emocjonalność przy naturalnej barwie są specjalnymi atutami tego brzmienia.

Wychylenie amplitudowe i wytrzymałość cieplna, a więc moc i wydajność jednego 22-cm Revelatora, jest podobna jak dwóch 18-cm Revelatorów nisko-średniotonowych, efektywność niższa, ale dynamika - lepsza. To przesłanki do rozważań, czy lepiej wybrać RR22, czy RR3M.

Obydwie wersje (4-omowa i 8-omowa) mogą pracować jako bas-refleks lub system zamknięty, zainteresowanym drugą opcją bardziej polecamy wersję 8-omową. Wybierając między wersją 4-omową i 8-omową warto jednak przede wszystkim wziąć pod uwagę parametry podłączanego wzmacniacza; jeżeli zwiększa moc przy 4 omach względem 8 omów o ponad 50% i jednocześnie nie osiąga 100 W przy 8 omach (np. 70 W/8 ohm / 120 W/4 ohm), lepsza będzie wersja 4-omowa; jeżeli nie zwiększa mocy o ponad 50% i jednocześnie przekracza 100 W przy 8 omach (np. 120 W/8 ohm / 140 W/4 ohm) – 8 omowa; jeżeli zwiększa moc ponad 50% i jednocześnie przekracza 100 W przy 8 omach (np. 120 W/8 ohm / 200 W/4 ohm) – obydwie będą odpowiednie, a wybór może podyktować preferowana opcja pracy obudowy. To tylko podpowiedzi dla tych, którzy nie mają na ten temat wyrobionej własnej opinii, związanej z działaniem konkretnego wzmacniacza.

Jest jeszcze jedna opcja – „rozwojowa” – dodania do RR3M modułu niskotonowego z drugim 22W i stworzenia w ten sposób konstrukcji o dwa razy wyższej mocy (a przy okazji wyższej czułości); przyjmując taką perspektywę, jako punkt wyjścia trzeba przyjąć RRM8, bo tylko do wersji 8-omowej możemy podłączyć równolegle drugi 8-omowy przetwornik niskotonowy, uzyskując ostatecznie 4 omy (zwrotnica musi jednak zostać zmodyfikowana).